Strefy niskich emisji obowiązują w niemal każdym kraju zachodniej Europy, obejmując zazwyczaj ścisłe centra miast. Celem ich ustanawiania jest ograniczenie wjazdu dla pojazdów emitujących duże ilości zanieczyszczeń. Wstęp do stref mają więc samochody spełniające minimalną, ustaloną lokalnie normę emisji. Te ograniczenia dotyczą przede wszystkim pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 ton.
Wjazd do strefy niskich emisji dla pojazdu, który spełnia minimalną normę jest bezpłatny. Wjazdy nieuprawnione grożą jednak wysokimi mandatami, które mogą być nakładane wielokrotnie w trakcie pobytu samochodu w strefie.
Londyńska LEZ – czyli Low Emission Zone – jest największą tego typu strefą w Europie, obejmującą większość powierzchni miasta. Tutaj standardy emisji dla samochodów ciężarowych są wyśrubowane – pojazdy te muszą spełniać normę Euro 6.
Z kolei mandaty zaczynają się od 500 i kończą na nawet 2000 funtów za jednorazowe uchybienie.
Więcej o tej strefie i podstrefie ULEZ, rejestracji i mandatach pisaliśmy w artykule “Mandaty za wjazd do strefy LEZ w Londynie”. W tekście wyjaśniliśmy również, jak odwołać się od mandatu.
Jednak oprócz Londynu, zielone strefy występują w wielu miastach innych państw europejskich – m.in. Niemczech, Francji, Belgii, Danii, Szwecji, Norwegii, a także we Włoszech i na Węgrzech czy Grecji.
Jakie mandaty nam tam grożą?
Różnicę pomiędzy poszczególnymi, zielonymi strefami widać przede wszystkim w wysokości mandatów, które można otrzymać na terenie danych stref. Te najniższe to kwoty rzędu 100 EUR, z kolei najwyższe należności mogą przekroczyć nawet 2000 EUR.
Przykładowo w Danii należność dochodzi do tysiąca siedmiuset euro. W Belgii zielone strefy występują w Brukseli, Gandawie, Walonii i Antwerpii. Tutaj także należy dokonać rejestracji pojazdu – na przykład online. Same strefy są oznaczone konkretnymi znakami drogowymi określającymi wjazd i wyjazd.
Z kolei we Włoszech jest więcej stref. Znajdują się praktycznie w każdym większym miasteczku, a grzywny wynoszą od 75 do 450 euro.
Podobnie jest we Francji, która ma kilkadziesiąt tego typu stref. Na przykładzie Paryża, kary wynoszą od 60 do 450 EUR, a do wjazdu potrzebna jest tak zwana plakietka ekologiczna, czyli certyfikat Quality Dealer. Potwierdza on, jaką normę emisji spalin spełnia nasz pojazd. Jeżeli jej nie posiadamy, zostanie nałożona grzywna w wysokości od 60 do 375 euro.
Jeżeli chodzi o Hiszpanię, to strefy znajdują się również w większości bardziej znanych i uczęszczanych miast. Jednak w Barcelonie trzeba bardziej uważać, ponieważ grzywny wynoszą od 200 aż do 1800 euro.
Natomiast w Austrii, zielone strefy mamy m.in. w Tyrolu czy Wiedniu. Pamiętajmy także, że obowiązują tu również plakietki ekologiczne, które muszą być ważne, a za ich brak możemy zapłacić nawet 2180 euro.
W Szwajcarii natomiast mamy zielone strefy w Genewie i Zermatt, gdzie grzywny wynoszą do 455 euro.
Na Węgrzech, w Portugalii i Finlandii, gdzie strefa obowiązuje w stolicach tych państw, kary wykroczenie wynoszą maksymalnie do 120 euro.
Norwegia posiada zielone strefy w Bergen i w Oslo, a grzywny nie są wygórowane, ponieważ jest to 155 euro. Tutaj nie ma obowiązku rejestracji – należy jedynie sprawdzić, jakie są aktualne normy.
W Szwecji z kolei zielonych stref jest trochę więcej, gdyż znajdują się m.in. w Göteborgu, Helsinkach, Lund, Malmo i Sztokholmie. Na przykładzie tego ostatniego, grzywna wynosi około 100 euro i tak samo jak w Norwegii, rejestracja nie jest potrzebna. Wystarczy sprawdzać, kiedy się wjeżdża do takiej strefy i czy możemy tam wjechać naszym pojazdem. W przypadku gdy nie spełniamy normy, możemy liczyć na karę przy kontroli.
Z kolei w Czechach i Słowacji temat zielonych stref jeszcze „raczkuje”, a zmiany będą dopiero wprowadzane. Obecnie strefa ekologiczna funkcjonuje tylko w Pradze, a grzywna za nieuprawniony wjazd wynosi mniej więcej od 60 do 100 euro.
Warto wspomnieć, że w Polsce zielone strefy dopiero powstaną – pierwsze będą obowiązywały w Warszawie i Krakowie od 1 lipca 2024 roku.
Mandat za wjazd do zielonej strefy to kara administracyjna, w związku z czym zawsze na mandacie znajduje się pouczenie dotyczące tego, w jaki sposób można się od niego odwołać – bez względu na kraj jego otrzymania.
Zazwyczaj odwołanie składa się do organu, który wydał daną decyzję o nałożeniu kary.
W razie otrzymania mandatu za wjazd do zielonej strefy i potrzeby wsparcia w kwestii odwołania, można skorzystać z usług kancelarii prawnej, która specjalizuje się w obsłudze sektora transportu (np. TC Kancelaria Prawna). Ważne jednak jest, aby zrobić to jak najszybciej po otrzymaniu takiej kary.