Umowa przewozu to kluczowy dokument regulujący relacje pomiędzy nadawcą a przewoźnikiem. Jej odpowiednie sformułowanie i przemyślane zapisy są niezbędne, aby zabezpieczyć interesy stron. Jednak oprócz odpowiedniej konstrukcji zlecenia transportowego, ważna jest też forma jego zawarcia.
Bardzo dokładne zapoznanie się z treścią umowy przewozu umożliwia zrozumienie warunków współpracy i zabezpiecza przed ewentualnymi nieporozumieniami w przyszłości. Sam dokument musi być odpowiednio skonstruowany, aby w pełni spełniać swoje zadanie. Więcej na ten temat pisaliśmy już we wpisie Zlecenie transportowe — zastosowanie, treść i warunki .
Aby skutecznie chronić swoje interesy, kluczowe jest, by forma umowy była przejrzysta i precyzyjne określała warunki współpracy pomiędzy stronami. Więcej o takich umowach przewozu bez pułapek mówiliśmy w tym wpisie Umowa przewozu bez pułapek.
Aby zabezpieczyć swoje interesy, zawsze nalegajmy na zawarcie umowy przewozu w sposób formalny. W razie ewentualnych problemów umożliwia to bowiem zarówno jasną identyfikację stron, jak i szczegółowe określenie zasad współpracy.
Umowę przewozu można zawrzeć w kilku formach. Różnią się one:
Niezależnie od formy, każda z nich jest wiążąca dla obu stron.
Zlecenie w formie ustnej, zawarte na przykład podczas spotkania lub rozmowy telefonicznej, może oznaczać istotne problemy dowodowe w przypadku konieczności wykazania faktu jego zawarcia czy warunków tego zlecenia.
Najlepszym wyborem będzie dokument spełniający kryteria umowy pisemnej. Takie zlecenie może być napisane odręcznie lub wydrukowane, a następnie podpisane własnoręcznie przez obie strony.
Z formą pisemną jest tożsame zlecenie w formie elektronicznej, o ile zostało zawarte przy użyciu podpisu z kwalifikowanym certyfikatem.
Spotykamy jeszcze zlecenia w formie dokumentowej – czyli podpisane własnoręcznie, ale wysłane w formie: skanu, przez sms, na komunikatorze, w treści maila, na giełdzie transportowej albo podczas wideorozmowy.
Warto tu wspomnieć, że zlecenie podpisane własnoręcznie, ale przesłane skanem nie jest tożsame z formą pisemną. Skan zawiera bowiem graficzne odwzorowanie podpisu, a nie jego oryginał.
A skoro kluczowy jest podpis na zleceniu i jego autentyczność, z formą pisemną mamy do czynienia w momencie przesłania zlecenia nie pocztą elektroniczną, a tradycyjną.
W przypadku drogi mailowej, najbezpieczniejszą formą zawarcia umowy jest dołączenie skanu lub zdjęcia podpisanego formularza. Zawarcie zlecenia w treści maila może bowiem doprowadzić do nieporozumień. Na przykład w momencie, gdy jedna ze stron użyje do wymiany wiadomości ogólnego adresu firmowego lub adresu zarejestrowanego na inny podmiot. W tego typu przypadku trudno jest jednoznacznie określić, kto zawiera umowę.
Zeskanowany kontrakt zawiera natomiast dane podpisującego, co pozwala na jego bezproblemową identyfikację. W przypadku sporu, podpis na formularzu z łatwością można porównać z oryginalnym podpisem kontrahenta. Takie zlecenie może uwzględniać również dodatkowe, często istotne postanowienia. W przeciwieństwie do zawartych w treści maila prostych zleceń, które najczęściej ograniczają się do niezbędnych ustaleń, takich jak określenie przesyłki, lokalizacji załadunku i rozładunku oraz wynagrodzenie.
Pomimo tego, że umowę przewozu można zawrzeć pisemnie, mailowo, a nawet ustnie, pamiętajmy, że im mniej formalną postać wybierzemy, tym większe niebezpieczeństwo czyha na nas w razie ewentualnego konfliktu. Stąd aby być pewnym, że w razie sporu sądowego będziemy w stanie obronić nasze stanowisko, zawrzyjmy umowę w formie pisemnej. Jeżeli z różnych względów nie będzie to możliwe – poprośmy o maila ze skanem zlecenia podpisanym przez obie strony – i o dosłanie oryginału drogą pocztową.