Proponowane zmiany w zakresie badań technicznych pojazdów ciężarowych i nie tylko
Resort Infrastruktury rozpoczął zaawansowane prace nad zmianami w systemie kontroli technicznej pojazdów. Reforma ta…
Polscy przewoźnicy, realizujący przewozy międzynardowe, narażeni są na kontrole zagranicznych służb. Skutkiem tych kontroli bywają niejednokrotnie wysokie kary finansowe, nierzadko sięgające setek tysięcy złotych. W jakim zakresie najczęściej łamane jest prawo? W jaki sposób skutecznie odwołać się od mandatu?
Poza mandatami za przekroczenie prędkości, nakładane kary wynikają najczęściej z naruszenia przepisów Pakietu Mobilności, niewłaściwego zabezpieczenia ładunku, błędów lub niedopełnienia formalności celnych, braku wymaganych zezwoleń na transport specjalistyczny, przewozu nielegalnych imigrantów oraz naruszeń związanych z wjazdem do stref niskiej emisji (LEZ), których w Europie jest coraz więcej.
Odwołanie od nałożonej kary w wielu przypadkach może być zasadne. Należy jednak uwzględnić lokalne przepisy oraz inne czynniki mające wpływ na daną sprawę. Stąd istotna jest dogłębna analiza decyzji zagranicznych służb oraz możliwości unieważnienia lub zmniejszenia wysokości kary.
Częstym powodem nałożenia kary może być złamanie przepisów Pakietu Mobilności, w tym dotyczących na przykład nieautoryzowanych zmian w tachografie, nielegalnego kabotażu czy spędzenie tygodniowego odpoczynku w kabinie. Ten ostatni temat poruszaliśmy m.in. w tym wpisie “W Belgii, Francji i Niemczech zapłacisz wysokie kary za odpoczynek w pojeździe”.
Przestrzeganie tych przepisów sprawdzane jest najczęściej podczas kontroli na parkingach.
Kierowcom znane są częste i szczegółowe kontrole BALM (wcześniej BAG) w Niemczech. W lipcu 2024 roku służby skontrolowały 1 614 pojazdów, a efektem było stwierdzenie 52 bezprawnych kabotaży i 43 przypadki nielegalnej pauzy w kabinie. Łączny wymiar kar wyniósł w tamtym okresie ponad 130 tys. EUR. Kilka miesięcy później, w grudniu 2024 toku, w trakcie kontroli 1315 pojazdów, stwierdzono 45 przypadków nielegalnego kabotażu oraz 14 przypadków naruszenia zakazu regularnego, tygodniowego odpoczynku w kabinie. 15 kierowców zostało także ukaranych za usterki techniczne w pojazdach.
Poważny problem stanowią również mandaty za brak odpowiednich zabezpieczeń w pojeździe i/lub przewóz nielegalnych imigrantów. Obciążenia te są jednymi z najwyższych w branży transportowej, ponieważ zarówno kierowca jak i właściciel firmy otrzymują grzywnę. Przy czym właściciel odpowiada solidarnie za karę nałożoną na kierowcę. Pisaliśmy o tym w tym miejscu “Kary za niewłaściwe zabezpieczenie pojazdu od Border Force – czy można się od nich odwołać?”.
W tym przypadku skuteczne odwołanie od mandatu pozwala zaoszczędzić nawet kilkudziesięciu tysięcy funtów.
Innym rodzajem naruszenia są błędy w procedurze celnej, które najczęściej dotyczą niekompletnych dokumentów, rozbieżności między zadeklarowanym rodzajem towaru lub jego wartością a tym co rzeczywiście znajduje się na pojeździe.
Nałożenie kary na kierowcę czy firmę zawsze wiąże się z konsekwencjami finansowymi. W niektórych przypadkach są one bardzo wysokie i mogą prowadzić do drastycznego pogorszenia sytuacji danego przedsiębiorstwa.
Dlatego warto podjąć próbę odwołania się od decyzji służb czy organów administracyjnych, które ukarały daną firmę. Sam proces odwołania różni się w zależności od kraju, organu wydającego decyzję i rodzaju kary. Musimy też pamiętać, że wymaga on przede wszystkim znajomości przepisów obowiązujących w danym kraju. Ważny jest też czas reakcji i szybkie działanie.
Dlatego w takich sytuacjach warto nawiązać współpracę z kancelarią, która obsługuje firmy transportowe na co dzień i doskonale zna realia branży. Ale przede wszystkim wie, jak się odnaleźć w gąszczu przepisów międzynardowych.
Przykładem prowadzonej przez naszą kancelarię sprawy jest grzywna nałożona przez brytyjskie służby Border Force w wysokości 24 tys. funtów na znanego operatora pocztowego. Po skutecznej interwencji naszych prawników została ona zmniejszona do 6 tys. funtów i klient zaoszczędził 18 tys. funtów.
W innym przypadku nasza klientka otrzymała mandat na kwotę 6 tys. funtów za złamanie przepisów związanych z nielegalnym przewozem imigrantów. Złożone odwołanie pozwoliło na obniżenie kara do jedynie 114 funtów.
W sprawie dotyczącej braku uprzedniego zgłoszenia celnego towaru (chodziło o liquidy do e-papierosów) niemiecki urząd celny obarczył naszego klienta podatkiem od wyrobów tytoniowych w wysokości 130 tys. EUR. Proces trwał ponad rok, ale finalnie sąd sprawę umorzył, a przewoźnik nie musiał zapłacić nałożonej kary.
Inny z naszych klientów otrzymał karę w wysokości 2500 EUR za nielegalny kabotaż. Dzięki szybkiej interwencji prawników oraz złożeniu odwołania wraz z niezbędnymi dokumentami udało się unieważnić karę i zakończyć postępowanie.
Zdarzają się sytuacje, kiedy odwołanie się od kary może być nieskuteczne, a cały proces może się znacznie przedłużyć. Zdarza się, że kierowca zostaje zatrzymany, a jego pojazd odholowany przez lokalną policję. Prowadzi to do kolejnych strat finansowych, spowodowanych niezrealizowanymi zleceniami.
Dlatego, gdy właściciel lub osoba zarządzająca firmą nie potrafi ocenić, czy odwołanie ma szansę na powodzenie, czy też bardziej opłaca się zapłacić grzywnę, aby uniknąć dalszych komplikacji, warto skontaktować się z kancelarią prawną.
Jesteśmy kancelarią, która nie tylko zna przepisy obowiązujące w różnych krajach. Posiadamy też wieloletnie doświadczenie w zakresie skutecznych odwołań od mandatów i grzywien.
W pierwszym etapie przeprowadzimy analizę sytuacji i możliwość złożenia odwołania. A jeżeli odwołanie będzie zasadne – będziemy dążyć do anulowania lub zmniejszenia kary.