Pakiet Mobilności miał na celu regulację działań branży TSL, podwyższenie jakości wykonywanych usług oraz ograniczenie negatywnego wpływu transportu na środowisko. Dodatkowo wprowadzał on nowe zasady dotyczące kabotażu oraz warunków pracy i wynagradzania kierowców, co miało prowadzić do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Jako że minął rok od wprowadzenia kolejnych zmian w Pakiecie Mobilności, przyjrzyjmy się temu, w jakim stopniu nowe przepisy wpłynęły na działalność sektora transportu, spedycji i logistyki.
Jednymi z najistotniejszych regulacji, wprowadzonych przez Pakiet Mobilności, są te z 2022 roku, dotyczące kwestii wynagrodzenia pracowników delegowanych oraz możliwość powrotu kierowców co najmniej raz na trzy – cztery tygodnie do kraju, w którym jest zarejestrowana firma przewozowa.
Ważną zmianą była także konieczność posiadania licencji transportowej i tachografów dla pojazdów od 2,5 t DMC, zgłaszanie kierowców wykonujących przejazdy kabotażowe i cross trade do systemu IMI, a także nowe regulacje kabotażowe.
Pomimo tego, że celem Pakietu Mobilności była poprawa sytuacji branży TSL, część zapisów w znaczącym stopniu utrudniło pracę firm transportowych. Korzyści odczuli jednak kierowcy, którzy zyskali pod kątem socjalnym.
Koszty zmian wprowadzonych przez Pakiet Mobilności wraz ze wzrostem cen paliw i surowców uderzyły także bezpośrednio w kieszenie konsumentów. Wprowadzone regulacje, w niektórych przypadkach, zamiast ułatwić i pomóc, wygenerowały dodatkowe koszty oraz nagłą, chaotyczną reorganizację pracy.
Konieczność dopasowania działających dotychczas modeli biznesowych do nowych realiów naraziło firmy przewozowe na utrudnienia spowodowane wdrażaniem kolejnych zmian europejskich przepisów.
Szczególnie uciążliwe były regulacje dotyczące kwestii płac i szkoleń pracowników. Wiązały się one z dodatkowymi nakładami finansowymi oraz czasowymi, wymuszając konieczność natychmiastowego opracowania nowego systemu obliczania wynagrodzeń, szczególnie dla kierowców wykonujących przewozy sektorowe. Kolejnym problemem, z którym musieli zmierzyć się przewoźnicy, było przekraczanie limitu kabotaży.
Ostatnie zmiany w Pakiecie Mobilności przyczyniły się do poprawy warunków pracy kierowców i sposobu ich wynagradzania. Wysokość minimalnych stawek dla pracowników delegowanych ma być równa przynajmniej minimalnej pensji obowiązującej w kraju, w którym pracują.
Dyrekcja Generalna ds. Mobilności i Transportu Komisji Europejskiej (DG Move) przychyliła się do załagodzenia wytycznych Pakietu Mobilności. Zmiany odniosły się do konieczności powrotów pojazdów do bazy co 8 tygodni – spod tego zapisu wyciągnięto przyczepy i naczepy. Pierwotne wytyczne były krytykowane dlatego, że ich wprowadzenie w życie wymusiłoby na przewoźnikach wykonywanie pustych, narzuconych kursów, które generowałyby straty. Taki zapis byłby także niemal niemożliwy do wyegzekwowania, ponieważ naczepy i przyczepy nie korzystają z tachografów.
Zmiany w Pakiecie Mobilności były problematyczne nie tylko w związku z dodatkowymi kosztami ich wdrażania. Problemem stało się także samo zrozumienie części tych przepisów. Choć zapisy są wciąż zmieniane i dostosowywane przez Komisję Europejską, to nadal istnieje wiele niejasnych regulacji, które niepokoją uczestników sektora TSL.
Z tego względu rozpoczęto finansowany przez Unię Europejską projekt TRACE 2, służący jako wspólny punkt odniesienia dla stosowania przepisów Pakietu Mobilności. Ma on na celu rozpowszechnianie wiedzy oraz likwidowanie niejasności na temat newralgicznych zapisów pakietu. Projekt obejmuje cykl webinariów, szkoleń i dedykowanych temu materiałów szkoleniowych.
TRACE 2 kierowany jest zarówno do przewoźników, jak i organów wykonawczych wszystkich państw członkowskich. Program opracowano na bazie uwag, które poruszały te najbardziej problematyczne kwestie.
Kolejne szkolenia TRACE 2 odbędą się w kwietniu i maju 2023 roku. Poruszą one temat praktycznego wdrażania wytycznych dotyczących egzekwowania przepisów przy pomocy realistycznych scenariuszy. W webinariach zostaną omówione przepisy Pakietu Mobilności, mówiące m.in o odpoczynku w kabinie, powrocie kierowców oraz ich delegacji, a także korzystaniu z inteligentnych tachografów.
Przewoźnicy mają nadzieję, że kolejne zmiany w Pakiecie Mobilności, które Komisja Europejska będzie wdrażać w najbliższych latach, będą bardziej zrozumiałe dla branży transportowej.
Te, które weszły już w 2023 roku dotyczą 3 aspektów:
Szczególnie istotny uwagi jest ten ostatni przepis – ponieważ zgłoszenie dotyczące ilości zatrudnionych kierowców należało złożyć do 31 marca 2023 roku. A kary w przypadku braku dopełnienia tego wymogu są wyjątkowo dotkliwe – wśród nich jest między innymi utrata uprawnień do wykonywania transportów, co w konsekwencji może prowadzić do uniemożliwienia dalszego prowadzenia działalności przewozowej.
A co nas czeka w kolejnych latach? Będzie to objęcie busów przepisami dotyczącymi czasu pracy oraz odpoczynku kierowców, konieczność wymiany tachografów na nowsze modele oraz unormowanie przechowywania danych z tych urządzeń. Przedsiębiorcy działający w branży transportowej, spedycyjnej i logistycznej mają jednak nadzieję, że tym razem wprowadzane zapisy będą jasne i czytelne i że nie będą stanowiły zbyt dużego utrudnienia w ich codziennej działalności.