W odpowiedzi na aneksję Krymu i brak wdrożenia porozumień mińskich, Unia Europejska wprowadziła w 2014 roku sankcje, mające na celu wywarcie presji na agresorów. Dodatkowo, sprzeciwiając się agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku, pakiety sankcji sektorowych i podmiotowych zostały poszerzone i uzupełnione. Jak obecnie wyglądają polskie i unijne listy sankcyjne?
Celem nałożenia sanacji jest ograniczenie współpracy w obszarach wpływających na rozwój oraz finansowanie potencjału militarnego Federacji Rosyjskiej i Białorusi. Zastosowane środki mają być odczuwalne dla gospodarek tych państw, blokując ich najważniejsze sektory, zwiększając koszty importu i powodując upadek eksportu. Co więcej, niektóre państwa – w tym Polska – zdecydowały się również na odcięcie od rosyjskiego gazu i ropy, tym samym ograniczając kolejne źródło dopływu kapitału do Rosji.
Sankcje opierają się na ograniczeniach indywidualnych, gospodarczych oraz wizowych. Przykładem sankcji może być zakaz udostępniania osobom i podmiotom lub na ich rzecz jakichkolwiek środków finansowych czy zasobów gospodarczych, zamrożenie wykonywania praw z akcji i innych papierów wartościowych oraz wypłaty dywidend, a także zamrożenie środków finansowych oraz zasobów gospodarczych podmiotu objętego sankcjami. Zakaz dotyczy także świadomego i umyślnego udziału w działaniach, mających na celu lub skutkujących ominięciem nałożonych sankcji.
Sankcje sektorowe w pierwszej kolejności obejmują zakaz wywozu z Unii Europejskiej do Rosji określonych towarów, a także ograniczenie dostępu do technologii podwójnego zastosowania. Technologie podwójnego zastosowania są wykorzystywane w celach cywilnych i wojskowych, stąd mogą wzmocnić potencjał militarny, jak i technologiczny Rosji i Białorusi.
Co więcej, obostrzenia doprowadziły m.in. do zakończenia importu z Rosji gazu, węgla, szeregu wyrobów z żeliwa i stali, złota i biżuterii, produktów chemicznych i mineralnych, nawozów, wyrobów z drewna, wyrobów maszynowych, a także produktów budowlanych. Embargiem zostało objęte także wyposażenie morskie, urządzenia i technologie dla sektora energetycznego – a zwłaszcza tych do wydobycia i rafinacji ropy naftowej – samoloty, statki kosmiczne i ich części oraz towary luksusowe. Środki ograniczające, które nałożono na Białoruś, dotyczą z kolei zakazu eksportu najbardziej dochodowych grup towarowych do Unii Europejskiej.
Wprowadzone środki ograniczające obejmują także zakaz inwestowania w rosyjski sektor energetyczny i wydobywczy. Obostrzenia dotyczą też świadczeń usług dla podmiotów rosyjskich – m.in. eksportu, sprzedaży, dostaw i przekazywania do Rosji wszelkich samolotów oraz pozostałych statków powietrznych, ich części i wyposażenia, jak również dokonywania wszelkich napraw, konserwacji i świadczenia usług finansowych z nimi związanych. Zablokowane są także rosyjskie rezerwy walutowe w Unii Europejskiej. Największe rosyjskie banki zostały także wykluczone z dominującego na świecie systemu rozliczeń międzynarodowych SWIFT.
Zarówno polskie, jak i unijne sankcje nie dotyczą zakresu humanitarnego – transportu środków medycznych, żywności, surowców energetycznych oraz zasobów, wypełniających podstawowe potrzeby osób, przeciwko którym sankcje są̨ kierowane.
Zakaz nie dotyczy także wybranych grup towarowych. Są wśród nich produkty meblarskie, kotły, sprzęt i urządzenia mechaniczne, szkło, wyroby ceramiczne, środki transportu lądowego (inne niż tabor kolejowy lub tramwajowy), żywe zwierzęta, produkty młynarskie, mleczarskie i spożywcze – mięso, podroby, ryby, skorupiaki, warzywa, tłuszcze, wyroby cukiernicze niezawierające kakao, przetwory spożywcze, napoje (alkoholowe i bezalkoholowe), tytoń, olejki eteryczne, syropy i płyny do mycia ciała, a nawet reaktory jądrowe.
Listy sankcyjne dotyczą zarówno osób, jak i podmiotów gospodarczych. Obejmują one wszystkich członków rządów i ich rodziny, biznesmenów działających w głównych sektorach rosyjskiej gospodarki, propagandzistów, oligarchów wspierających agresję wojskową a także osoby szerzące dezinformację. Zastosowany jest wobec nich wpis do wykazu cudzoziemców, których pobyt na terytorium kraju członkowskiego jest niepożądany.
Jeżeli chodzi o podmioty gospodarcze – na liście znajdują się szerzące dezinformację państwowe media i prokremlowskie źródła informacji, a także przedsiębiorstwa z branży energetyki, transportu, usług finansowych i dla przedsiębiorstw oraz zaawansowanych rozwiązań technologicznych. Te podmioty są wykluczane z zamówień publicznych lub konkursów.
Obowiązek przestrzegania sankcji dotyczy nie tylko jednostek z listy, ale także każdej osoby prawnej, grupy lub podmiotu zarejestrowanego lub prowadzącego działalność na terenie danego pastwa członkowskiego. Co ważne, sankcje powinny mieć na względzie również osoby znajdujące się na terytorium Unii Europejskiej wraz z jej przestrzenią powietrzną oraz obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej niezależnie od miejsca ich pobytu.
Polska również stosuje środki ograniczające wobec osób i przedmiotów gospodarczych wpisanych na listę sankcyjną. Spis jest poszerzoną wersją wykazu unijnego, w którym zawarto dodatkowe osoby i podmioty gospodarcze.
Sankcje dotyczą jednostek bezpośrednio lub pośrednio wspierających wojnę na Ukrainie i obostrzenia w stosunku do społeczeństwa obywatelskiego. Decyzja o wpisie może dotyczyć także osób i podmiotów powiązanych osobiście, organizacyjnie, gospodarczo lub finansowo z osobami i podmiotami gospodarczymi, uwzględnionymi na liście sankcyjnej.
W przypadku nieprzestrzegania nałożonych sankcji, polskie prawo przewiduje możliwość zastosowania dotkliwych kar. Mogą one zostać nałożone, gdy osoby lub podmioty gospodarcze nie dopełniają obowiązku zamrożenia środków finansowych lub zasobów gospodarczych oraz gdy w pełni świadomie będą omijać środki ograniczające określone rozporządzeniami unijnymi. W takim przypadku, Szef Krajowej Administracji Skarbowej może nałożyć karę pieniężną – wysokości nawet do 20 mln zł.
Po wybuchu wojny na Ukrainie, polskim przedsiębiorcom dały się we znaki zmiany w dotychczasowych kierunkach działalności oraz zamknięcie wielu łańcuchów dostaw. Dodatkowo, pojawił się również obowiązek weryfikacji powiązań kontrahentów z podmiotami gospodarczymi z Rosji czy Białorusi. Niestety znaczna większość polskich przedsiębiorstw nie wykonała w tym kierunku żadnych działań, przez co grozi im wpis na listę sankcyjną.
Z drugiej strony, jednostki wyjątkowo poszkodowane przez ograniczenie dotychczasowych łańcuchów dostaw, mogą ubiegać się o zezwolenie lub zwolnienie u odpowiednich organów publicznych na wykonanie określonej czynności na podstawie unijnych aktów prawnych. Wiąże się to z bardzo szczegółową i rygorystyczną weryfikacją stosunków prawnych oraz powiązań między danym przedsiębiorcą, a podmiotem gospodarczym, który został objęty środkami ograniczającymi. Celem tego procesu jest ustalenie, czy istnieje możliwość złagodzenia skutków sankcji odczuwanych przez daną, rodzimą firmę.